Koszyczki podłużne z rączkami

Dzisiaj pokażę Wam koszyczki, które już znalazły swoich właścicieli - na szczęście zdążyłam im zrobić fotkę, zeby pochwalić się na blogu ;)

Oba owalne, podłużne z rączkami, tylko kolorystyka inna. Pierwszy - czerwono - niebiesko - biały, a drugi w odcieniach różu i fioletu.

Chciałąm też bardzo podziękować Diriee za wyróżnienie ;) Diriee prowadzi blog, na którym pokazuje swoje prace, w wolnej chwili zachęcam żebyście do niej wpadły. Zadała mi dużo trudnych pytań:

1. Słońce czy księżyc?

Słońce - uwielbiam, kiedy świeci, wtedy wszystko staje się bardziej radosne i zawsze to lepiej wpływa na mój nastrój.

    2.Górski strumień czy morskie fale?

Nigdy nie byłam w górach, marzę, żeby kiedyś na własne oczy ujrzeć zaśnieżone szczyty i podziwiać między nimi górskie strumienie.

   3. Otwarta przestrzeń czy zamknięte pomieszczenia?

Trudne pytanie - nie wiem co odpowiedzieć, ale chyba otwarta przestrzeń.... wolność....

    4. Winda czy schody?

Schody - jakoś niepewnie czuję się w windzie, no chyba, że trzeba wjechać na 10 piętro ;)

    5. Czy muzyka pozwala Ci się skupić i efektywniej pracować, czy rozprasza?

To zależy - uczyć się nie potrafię przy muzyce, musi być cisza w pokoju, ale kiedy robię frywolitki lub skręcam rurki/ wyplatam to coś musi grać koniecznie. Chwile przy ulubionej muzyce + robótkowanie = to co lubię najbardziej ;)

    6. Trwasz przy swoim, czy pozwalasz innym kierować swoimi krokami?

Czasami wydaje mi się, że jestem zbyt uległa, ale powoli uczę się postawić na swoim.

    7. Czy wierzysz informacji przekazywanej z którejś kolejnej ręki, czy wolisz samemu sprawdzić?

To zależy kto mi je przekazuje - nie znoszę plotkar!

    8. Książka czy film?

Absolutnie książka, ostatnio nie często czytam, ale jak już zanurzę się w jakiejś dobrej lekturze, to niewiele jest rzeczy, które mnie od niej odciagną ;)

    9. Decyzję podejmujesz po namyśle czy natychmiast?

Jestem raczej z tych, co najpierw dłuuugo myślą i rozważają różne opcje, a potem i tak się okazuje, że nie wiedzą co robić ;)

    10. Czy spisujesz swoje marzenia?

Są w mojej fantazji ;)


Zgodnie z zasadami, powinnam wyróżnić kolejne blogi, ale od jakiegoś czasu tego nie robię, ponieważ to jest niemożliwe - wszystkie Was cenię i każdą podziwiam ;)

Nasza choinka

Witamy wszystkich!

Wcześniej jakoś nie było czasu i okazji, więc dopiero dzisiaj na spokojnie pokażę Wam, jakie ozdoby choinkowe w tym roku robiłyśmy z siostrą. Zdjęcia w warunkach naturalnych - czytaj - powieszone na drzewku świątecznym ;)

Zrobiłyśmy kilka śnieżynek frywolitkowych i szydełkowych, aniołek też się pojawił (inni zostali obdarowani, nam został tylko jeden), szyszki różnej wielkości pomalowane srebrnym sprejem oraz dzwoneczki szydełkowe i aniołki z masy solnej otrzymane od twórczych blogowiczek ;)

Ubieranie choinki w ozdoby wykonane własnoręcznie to wielka frajda ;) To zupełnie coś innego niż "bombki sklepowe"...

A łapanie cukierków i innych ozdób powieszonych niżej to ulubiona zabawa naszych kotów - łapka pac i cukierek z choinki zerwany ;) Przynajmniej każdy domownik jest zadowolony, nawet czworonożny i puchaty ;)

To był widok ogólny, a teraz kilka szczegółow ;)

Wesołych Świąt!

Święta to czas Miłości,

Więc niech ciepło i miłość wypełnią każdy kąt,

Niech dobroć w każdym sercu zagości

W ten piękny czas Świąt !

Życzę Wam wszystkim wesołych świąt!

Kolczyki szydełkowe

Dzisiejszego wieczoru nie będzie kolejnego wpisu "świątecznego", ale kolczykowy ;)
Pokażę Wam kilka par różnobarwnych kółek szydełkowych.

Do wyboru - do koloru!

PS. Dziękuję bardzo serdecznie za odwiedziny i wszystkie komentarze ;) Witam nowych obserwatorów! ;)

Wygrana w candy!

Witajcie!

W dzisiejszym wpisie będę się tylko i wyłacznie chwalić ;) A z jakiego powodu? W ostatnim czasie wygrałam aż w dwóch rozdaniach candy! No to po kolei....

Pierwsze rozdanie zorganizowała Fiołki Aniołki, zgłosiłam się, ale nie liczyłam na wygraną, ponieważ znałam moje szczęście. A tu po kilku dniach przychodzi paczuszka - a w niej śliczne aniołki z masy solnej. Ta technika jest mi całkowicie obca, więc tym bardziej się ucieszyłam.

Na zdjęciu na górze są jeszcze nie wszystkie są rozpakowane :)

I stałam się właścicielką takich cudownosci na choinkę - nie mogę się doczekać jak je uczepię do gałązek ;)

Niedługo potem - kolejna widomość - wygrana u Ewy!!!

Nagrodą była niespodzianka, wiec emocje były wielkie przy oczekiwaniu na listonosza :) Sami zobaczcie co było w przesyłce:

Podziwiałam ja jej blogu ozdoby i stroiki świateczne z szyszek i sama stałam się właścicielką jednego! Do tego urocze dzwoneczki szydełkowe - wszystko przemyślane, dopracowane i jeszcze jak kolorki dobrane :) Nie mogę do tej pory wyjść z podziwu!

Do tego duuuużo słodkości, czekolady do picia, kawki, herbatki, serwetki (na pewno się przydadzą do decoupagu), śliczna figurka i karteczka z życzeniami świątecznymi.

Do tej pory nie moge uwierzyć, że Mikołaj blogowy  tak mnie obdarował ;)

Koniecznie wejdźcie na blogi dziewczyn i podziwiajcie ich prace. Warto!!!

Anioł szydełkowy

Dzisaj pokażę Wam jeszcze jednego anioła szydełkowego. Jest to pojedynczy egzemplarz, bardzo długo powstawał i tak sobie myslę, że jak bym miała robic jeszcze jednego, to bym do  świąt się nie wyrobiła ;)
Chyba, że z drugim poszłoby łatwiej...

Jest całkiem spory, jeszcze tak dużego nie robiłam ;)

Co o nim myslicie?

świąteczne pudełko

Cześć wszystkim kochającym zimę! ;)

Pracowity weekend za nami - efektem jest powstanie pudełeczka z papierowej wikliny w takim świątecznym wydaniu. Spodobał mi się jakiś czas temu  zielony papier w sklepie, musiałam go mieć i teraz się przydał ;)

Motyw świąteczny nakleiłam na pokrywkę i wewnątrz pudełka.

Aniołki i dzwonki szydełkowe

Hej!

Dzisiaj u nas też będzie anielsko - ponieważ ostatnio pełną parą idzie "produkcja" aniołków, a także troszkę dzwoneczkowo - bo powstały dwa dzwoneczki szydełkowe.

Widok z okna mam przepiękny, wszystko zasypane śniegiem, z nieba ciągle leci biały puch, który już pokrył szarość ulic, chodników, nawet drzewa są przysypane - wszędzie biało, ale jak magicznie i pięknie ;)

Taką zimę uwielbiam!

Gwiazdki z papierowej wikliny

Pada śnieg, pada śnieg... z nieba lecą śnieżne gwiazdeczki...

A u nas pojawiły się inne gwiazdki - bo z gazet ;-)

Naoglądałam się w internecie różnych gwazdek, w różnych technikach i z różnych materiałów. Moje musiały być z papierowej wikliny, a jakżeby inaczej ;)

Powstały dwie wersje - ośmioramienna razy dwa (bardziej stonowana) i pięcioramienna (czerwień):

Aniołki szydełkowe

Nastał grudzień, zima za oknem, trzeba więc zacząć sezon robótek świąteczno - zimowych :) Najwyższa pora, bo na innych blogach już od dawna króluje ten temat.

Dzisiaj pokażę Wam aniołki szydełkowe wykonane przez moją siostrę. Większość z nich znalazła już swoje nowe domki, z czego jesteśmy obie bardzo zadowolone ;)