A historia powstawania wyglądała tak - na stancji w pokoju miałyśmy stary stojak na kwiaty, który Pani Właścicielka powiedziała, że jak jest nam niepotrzebny, to możemy wynieść do piwnicy. Stał sobie i stał... aż w końcu nas olśniło - możemy przecież go opleść rurkami, będzie w sam raz na lampkę nocną! No i wystój pokoju od razu się zmienił na bardziej "nasz" ;)
Wzięłyśmy się do roboty - trochę skręcania gazet, trochę wyplatania (część najprzyjemniejsza oczywiście) i gotowe!
Pokażę teraz, jak wyglądał ten metalowy stelaż - stojak; nie był on idealnie okrągły, dlatego czasami traszkę trudno było wyplatać:
Efekt końcowy - mały stolik z papierowej wikliny:
Miłego dnia ;)
Jest świetny, super pomysł miałyście!! Naprawdę bardzo mi się podoba. Mi się od dawna marzy zrobić sobie taki mały stolik z papierowej wikliny, ale obawiam się, że nie będę miała tyle cierpliwości, żeby go wypleść :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńSuper! Wart był pracy i poświęconego czasu! A temat zamiany wnętrza stancji na "nasz" jest chyba znany wszystkim tymczasowym lokatorom ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny!!! Super miałyście pomysł z tym stolikiem :)
OdpowiedzUsuńfajowy pomysł :)super wygląda :) bardzo mi się podoba praktyczne zastosowanie :) efekt pracy - fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńPiękne dzieło! Jesteście bardzo pracowite, uwielbiam taki rodzaj "szaleństwa" jaki uprawiacie...
OdpowiedzUsuńefekt powalający :)
OdpowiedzUsuńPomysł świetny, super, że można wyczarować "coś z niczego" :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo i to mi sie wlasnie w wiklinie papierowej podoba najbardziej,ze z byle jakich rzeczy,ktore nie sa juz do niczego przydatne,mozna zrobic pieknympraktyczne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńBrawa za pomysl i wykonanie,rewelacja :)
Super pomysł! Jestem zachwycona waszą pomysłowością :))
OdpowiedzUsuńTo już drugi pomysł który chciałabym od Was ściągnąć (pierwsze były podkładki na stół), bo od dłuuugiego czasu kupuję stolik nocny i kupić nie mogę, bo jakoś nic mi się nie podoba, a wasz jest rewelacyjny. Boję się tylko tej ilości rurek do skręcenia, bo o ile ze zwykłych gazet rureczki mi wychodzą, to te z kolorowych jeszcze nie bardzo. Stelaż też by się znalazł - uśmiechnęłabym się do mężusia i tylko doba musiałaby być z gumy :))Ale się rozgadałam...
Pozdrawiam
Świetny stoliczek:) A le musiałyście się naskręcać tych rureczek:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMacie kobiety zacięcie, nie ma co... Ale warto, bo efekt świetny!
OdpowiedzUsuńwow.. rewelacyjny ! :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł żeby to opleść-i efekt-rewelacyjny!!
OdpowiedzUsuńSwietny stolik i bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńSuper!!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię gdy wykorzystuje się teoretycznie niepotrzebne rzeczy. A tu taki solidny stelaż. Dla mnie bomba :D
Pozdrawiam
Miałyście świetny pomysł! W dodatku jest wysoki więc można do niego sporo nawrzucać :) To się kobieta zdziwi jak zobaczy co zrobiłyście z jej "śmiecia", nie zdziwię się jeśli zechce go sobie przywłaszczyć :)
OdpowiedzUsuńSkręcanie skręcaniem ,wyplatanie wyplataniem ,ale efekt końcowy no no extra:)
OdpowiedzUsuńPo prostu rewelacja!Wielkie brawa za pomysłowość♥
OdpowiedzUsuńGenialne. Po prostu super. Gratuluje pomysłowości i cierpliwości!
OdpowiedzUsuńEkstra!!! Wspaniałe wykorzystanie starego druciaka i jaki fajny stolik powstał. Gratuluje pomysłu i wykonania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wygląda świetnie widać ile pracy potrzeba by wykonać taki stolik ale warto bo efekt jest niesamowity
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i wykonanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Efekt jest piorunujący , ale tych rurek to nie chciałabym pleść :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny chylę czoła:) Rewelacja:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
i ja podziwiam, ileż to pracy Was kosztowało, ale warto było :) Jest super :)
OdpowiedzUsuńNieziemski! Ten metalowy nawet się do Waszego nie umywa, a po opleceniu wygląda fantastycznie!:)
OdpowiedzUsuńSuper ;) To oczywiste, że lepiej tak niż to od razu wyrzucać :) Wyszło bardzo ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł:)))bardzo mi się podoba:))
OdpowiedzUsuńMyślę,że to był strzał w 10.Extra wyszedł ,a ile rurek poszło na niego to same wiecie najlepiej.
OdpowiedzUsuńPraca zachwyca ! Ileż to pracy ! Super pomysł ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i rewelacyjne wykonanie :) Piękny stoliczek wyszedł :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam recykling w każdej postaci. Świetne wykonanie i ile pracy. Dziękuję za odwiedziny i udział w Candy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Wow! Supeer pomysł. Mam podobny stojaczek, podstawa kwadratowa. Chyba już mam dzięki Wam pomysł na niego!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wow, ale pracochłonne dzieło:-) efekt końcowy widowiskowy:-)
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłu, piękny stoliczek.
OdpowiedzUsuńno super pomysł miałyście , ładny i pożyteczny stolik powstał :)
OdpowiedzUsuńWspaniały, rureczek nakręciłyście się, podziwiam
OdpowiedzUsuńJestem fanka Waszych wyplatanek. Stoliczek świetny!!!!
OdpowiedzUsuńGenialny stolik, szkoda że nie mam takiego stelaża bo też bym się pokusiła o wyplecenie podobnego.
OdpowiedzUsuńo KURCZĘ!! ileż to roboty było!
OdpowiedzUsuń