sobota, 29 czerwca 2013

sobota, 22 czerwca 2013

Różowe świnki z butelek

Witam wszystkich w te upalne popołudnie ;)

Bardzo się cieszę, że świnki wzbudziły takie zainteresowanie - dzięki za wszystkie komentarze!

Naszej mamie tak te świnki się spodobały, że zażyczyła sobie kolejne i szybko pobiegła na targ kupić kwiatki do posadzenia w nich ;) A że robi się je całkiem bezstresowo i przyjemnie, to szybko zabrałyśmy się do wycinania, klejenia i malowania i kolejne świnki gotowe. Tym razem zdobyłyśmy spray w kolorze "fuksja"...






A tak prezentuje się całe stadko świnek na naszym chodniku ;) Bardzo kolorowe wejście do domu ;)




Jeśli ktoś jest spostrzegawczy, to w tle zauważy kwietniki i łabędzie z opon, które nasz tato zrobił w zeszłym roku. Jak ktoś chciałby zobaczyć jak wyglądają dokładniej, to teraz zbliżenie:



 

Wszystkim przesyłamy słoneczne pozdrowienia!!!!

wtorek, 18 czerwca 2013

Doniczki - recyklingowe świnki

Uwielbiam kwiaty! Wiszące,  rosnące w ogródku, w doniczkach... Wszystkie!

A gdy skończyły się w domu doniczki...

Pewnego razu, przeglądając w internecie strony zawierające różne inspiracje robótkowe, trafiłam na coś, co od razu wpadło mi w oko - doniczki z butelek ;) 

Wszystko w moim stylu, recyklingowo i kolorowo, wiec koniecznie musiałam spróbować! 

Wesołe świnki bardzo prosto się wykonuje, wszystkie materiały miałam w domu, tylko w spray musiałam się zaopatrzyć. Chciałam żeby były  bajkowe, różowe, ale nie wiem czy różowego sprayu nie produkują, czy tylko nie ma go w moim miasteczku, więc świnki zostały pomalowane na żółto ;) 

Mają urocze buźki - myślę, że żółta świnka nie jest zła...

Teraz witają każdego gościa wchodzącego na nasze podwórko ;)

Jak Wam się taki pomysł podoba? Bo ja jestem zachwycona - nie myślałam, że kilka nacięć może tak odmienić butelkę ;)






środa, 12 czerwca 2013

Wyplatane kufry z wikliny papierowej

Witajcie!

Na początku chciałam Wam napisać, że po wczorajszej jesiennej pogodzie u nas jak na razie świecie słoneczko ;) Byle tak dalej...

I chciałam bardzo, bardzo podziękować za te wszystkie miłe słowa pod poprzednimi wpisami - dziękuję!

Teraz przechodzę do części głównej tego wpisu ;)

Jakiś czas temu dostałyśmy spore zamówienie... można powiedzieć wręcz, że wielkie - koleżanka ze studiów (prowadzi bloga na temat pomysłów na prace plastyczne z najmłodszymi - zapraszam w imieniu Oli!) zamówiła u nas dwa kufry wyplatane z gazet. Radość z wyplatania ogromna!!!

Ale potem pojawiło się zdenerwowanie, czy sprostamy zadaniu i czy wszystko się spodoba. Wczoraj kufry zostały odebrane, spodobały się nowej właścicielce, wiec spokojnie można się tutaj pochwalić ;)

Pierwszy ma wymiary około: 65x 47x 30 cm. Zastosowałam splot dwoma rurkami i dwa razy splot czterema rurkami, a pośrodku dwoma rurkami, ale każda w innym kolorze i powstał ciekawy wzorek. Środek został wyklejony rureczkami. 

Pokrywka to troszkę fantazyjna przeplatanka, próbowałam coś pokombinować, żeby było jeszcze ciekawiej ;)

Co o tym myślicie?






A drugi kufer powstał bardzo dawno temu, jeszcze w tamtym roku, ale przypomnę jak wygląda, bo jakoś tak wyszło, że na na blogu go nie prezentowałam.

 Wymiary to około: szerokość dłuższego boku: 68 cm, krótszy: 38, a wysokość: 30 cm. Jest troszkę mniejszy od poprzedniego. Pokrywka jest cała wyklejona, rurki układają się w kwadraty. Ma rączki i ozdobną kłódkę w innym kolorze, a tak całość pomalowana bardzo ciemną bejcą, a potem polakierowana. 

Wygląda tak:




Buziaki!!!

sobota, 8 czerwca 2013

Jaśminowo - koszyczkowo ;)

Hej!

Czerwiec to pachnący, piękny i pyszny miesiąc ;)

Już wyjaśniam!

Przyjeżdżamy na weekend do domu... a tu takie widoki na podwórku! Jaśmin zakwitł, cały w białych, pachnących kwiatach, w żadnym roku aż tak zachwycająco nie wyglądał - uwielbiam!

No i truskawki!!! Wczoraj robiłyśmy gofry z bitą śmietaną i truskawkami - mniammm....  Uwielbiam wszystko, co truskawkowe ;)

No i na koniec, jak już jest tak słodko, cieplutko i słonecznie to całkiem przyjemnie się wyplata. A jeszcze przyjemniej robi się zdjęcia na takim tle ;)

A oto dowód:



Rureczki juk zwykle segregowane, odkładane, a jak już trochę kolorków się nazbierało, to takie pudełeczko z pokrywką powstało ;)

Pozdrawiamy serdecznie wszystkich odwiedzających!


środa, 5 czerwca 2013

wkrętki z gazet c.d.

Dzisiaj u nas to samo, co ostatnio - wkrętki z papierowej wikliny c.d. ;)

Tylko tym razem troszkę większe ;)

Uwaga! Będzie kolorowo ;)










I tak wygląda cała kolekcja sztyftów:



poniedziałek, 3 czerwca 2013

Sztyfty skręcone z gazetowych rurek

Dzisiaj z jednej strony będzie nowość, a z drugiej nie-nowość ;)

Kiedyś już robiłam i prezentowałam tutaj maleńkie sztyfty zrobione z rurek z gazety, dzisiaj przyszła pora na kolejne. Takie kolczyki mają wielki plus - trudno zrobić drugą taką samą parę, bo prawie każda rurka wychodzi inna - więc są jedyne w swoim rodzaju i niepowtarzalne ;)

Polakierowane, więc zniosą każdą pogodę - nawet taką zmienną jak teraz ;)







No i na koniec ujęcie w komplecie:


Może Cię również zainteresować

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...