Drugi kosz - już znacznie większych rozmiarów - wykonałam innym sposobem. Tym razem nie wyplatałam dna, tylko przykleiłam turkusowe rurki do grubego kartonu. Dno z obu stron jest wyklejone rurkami. Dodatkowo zrobiłam uszy, za które można podnosić koszyk. A wygląda tak!
Która wersja bardziej przypadła Wam do gustu?
Mnie się podobają obie wersje, ciekawi mnie to wyplatane dno dwoma rurkami , muszę chyba poszukać jakiegoś kursiku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetne koszyki, oba. Każdy ma w sobie to coś. Dzisiaj wybrałabym ten pierwszy, ale jutro mogłoby być już inaczej. Świetne koszyki :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńKoszyczki śliczne! Super wyglądają te turkusowe rurki :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle świetne prace. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne kolorowe koszyki - zresztą jak zawsze ;) Uwielbiam oglądać szczególnie prostokątne bo mnie to motywuje żebym się też za nie wzięła :D
OdpowiedzUsuńPrześwietne i takie kolorowe:)
OdpowiedzUsuń