Dzisiaj przybywam do Was z dwoma koszyczkami - jeden wyplatany z szarych gazet, pomalowany bejcą, z wyglądu przypomina naturalną wiklinę,
Drugi zaś wyplatany jest z kolorowych ulotek, bardzo radosny i wiosenny, szkoda by było go zamalować jakimś barwnikiem :)
Zabezpieczone lakierem, trwałe i wytrzymałe, pełnią nie tylko funkcje dekoracyjną, ale jak najbardziej użytkową!
Jak Wam się podobają? Wolicie papierowe plecionki w wersji przypominającej wiklinę czy tej kolorowej, niemalowanej, w naturalnych kolorach gazet?
Mi się obie wersje podobają!!
OdpowiedzUsuńKażdy koszyk jest inny i każdy piękny. To pokazuje jak różnorodne mogą być prace z papierowej wikliny. Super!
OdpowiedzUsuńTo nie jest wiklina, a wygląda jak najprawdziwsza wiklina! Niesamowite!
OdpowiedzUsuńTen brązowy cudowny!! :)
OdpowiedzUsuńświetne koszyki , ten beżowy jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńKoszyczki oczywiście piękne:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne są dwa ,jednak wybrałabym w beżowej tonacji , pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńSą świetne na jajeczka do święcenia lub stroik będą jak znalazł..
OdpowiedzUsuńTym razem stawiam na ten malowany podobny do wikliny jakos mi badziej pasuje do wielkanocnej święconki. .
Pozdrawiam
Oba są świetne :-))
OdpowiedzUsuńObydwa są bardzo ładne , do święconki chyba lepiej w beżu :)
OdpowiedzUsuńTen kolorowy to na jaja niemalowane, a beżowy na malowane:) Świetne oba:)
OdpowiedzUsuńo! i to jest pomysł :)
UsuńAle super!!!!! Ten kolorowy jest bombowy!
OdpowiedzUsuńŚwietne koszyczki - miałabym problem z wyborem jednego :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne koszyczki,ten beżowy bardziej mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marianna.
zdecydowanie wersja przypominająca wiklinę:) znakomita!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Emilia
Fajniutkie. Ja jestem fanką malowania rurek bejcą, a potem lakierem. naturalne rurki mają swój urok, ale zdecydowanie wolę imitację prawdziwej wikliny:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne koszyczki, bardzo mi się podoba wersja przypominająca wiklinę :)
OdpowiedzUsuńWow! Masz niesamowity talent. Koszyczki są piękne :)
OdpowiedzUsuńMi też się bardziej podoba wersja przypominająca wikline, ale oba są śliczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Obydwa są śliczne!!
OdpowiedzUsuńJakie cudowne, w szczególności podoba mi się ten kolorowy, jest taki wiosenny:)
OdpowiedzUsuńPiękne :) U mnie też już schną koszyczki :)
OdpowiedzUsuńoba maja swój urok :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne koszyczki, choć osobiście bardziej podoba mi się ten 'wiklinopodobny" :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń