...a tak je lubię :)
Mowa o malutkich kolczykach frywolitkowych, z jednego z moich ulubionych kordonków. Czarno - biało - szare, z dodatkiem srebrzystych koralików.
Małe, proste, w stonowanych kolorach, bez pikotków... Ostatnio tę parę lubię nosić najbardziej.
"Ukręciłam" też małe co nieco z gazet. Pierścionek z gazetowym oczkiem i kolczyki. Jak widać po kolorach - nie jest to komplet :)
Kolczyki przesliczne sa:)
OdpowiedzUsuńFrywolitkowe kolczyki w moich ulubionych kolorach - piękne :) a biżu z papierowej wikliny właśnie mam w planach - muszę je tylko wykończyć. A przy okazji to mam pytanie bo miałam duży problem z lakierowaniem ich - masz na to jakiś dobry sposób?
OdpowiedzUsuńFrywolitkowe kolczyki absolutnie mnie zauroczyły... Te cieniowania, łał! Podziwiam zręczność paluszków :)
OdpowiedzUsuńFrywolitkowe mini kolczyki są świetne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te maleństwa frywolitkowe, cudeńka. Chyba sobie podobne usupłam :-) Gazeciane urocze są. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne te frywolitkowe kolczyki :) A gazeciane za to bardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne biżutki. Te papierowe kolczyki sa po prostu czadowe.
OdpowiedzUsuńŚliczne frywolitki!!
OdpowiedzUsuńMałe jest piękne i oczywiście pięknie wykonane. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper:) Wszystko:)
OdpowiedzUsuńWłóczka jest świetna, lubię takie melanże, a kształt kolczyki mają naprawdę uroczy :)
OdpowiedzUsuńPiękna biżuteria! Frywolitka oczywiście jest fantastyczna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
frywolitka mnie urzekła:) delikatnie i z klasą
OdpowiedzUsuńAch, te "gazetowe" cuda! :) Jak zawsze nie mogę się napatrzyć i nadziwić, jak z papieru można zrobić takie śliczności :) A frywolitki bardzo subtelne i delikatne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękne kolczyki...
OdpowiedzUsuńFrywolitka zawsze na czele!
OdpowiedzUsuń