czwartek, 28 września 2017

Drugie życie książki telefonicznej...

miska z gazet

koszyk  z książki telefonicznej

miska z papieru

Uwielbiam ten rodzaj papieru - jest bardzo miękki do wyplatania, koszyki są takie jakby "aksamitne" w dotyku, no i te urokliwe druczki... Tylko już mi tak niewiele rureczek zostało... Może na mały kubek wystarczyłoby...? 

Więc Wiecie... Gdyby ktoś miał do oddania stare, niepotrzebne książki telefoniczne, to ja jestem chętna do przygarnięcia :) 

12 komentarzy:

  1. Koszyczek wyjątkowej urody uplotłaś. Cudo. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Plotłam kiedyś z takiej książki - plotło się wyśmienicie !
    Śliczny koszyk - misa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne są te koszyczki z papieru z książki telefonicznej. A ja niedawno pozbyłam się starych książek telefonicznych :( Szkoda, bo chętnie bym Ci je oddała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny efekt i koszyczek jest piękny. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna miseczka wyszła. Fakt papier z książki telefonicznej jest fajny mięciutki ma tylko jedna wadę , paskudnie brudzi paluchy, ale coś za coś.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj dobrze, że ta książka trafiła w Twoje ręce, dzięki Temu zyskała drugie, jakże wspaniałe życie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudo! takie rowniuteńkie te zawijaski, cała misa robi niesamowite wrażenie

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam te druczki:-) tylko coraz trudniej o taki materiał i o czas na splotki:-) Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka telefoniczna w tym wydaniu wygląda zdecydowanie lepiej ☺

    OdpowiedzUsuń

Może Cię również zainteresować

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...