Pokazywanie postów oznaczonych etykietą frywolitka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą frywolitka. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 14 sierpnia 2025
poniedziałek, 15 kwietnia 2024
czwartek, 19 października 2023
czwartek, 13 lipca 2023
czwartek, 15 grudnia 2022
poniedziałek, 24 października 2022
poniedziałek, 22 listopada 2021
niedziela, 14 listopada 2021
Zielone frywolitkowe kolczyki
Efekty mojego ostatniego frywolitkowania... Zielone frywolitkowe kolczyki z połyskującymi koralikami.
wtorek, 3 sierpnia 2021
wtorek, 8 czerwca 2021
niedziela, 8 listopada 2020
wtorek, 29 września 2020
poniedziałek, 27 lipca 2020
poniedziałek, 30 marca 2020
Czarno - biało...
Kordonek, który bardzo lubię, ponieważ daje ładne przejścia na frywolitce....
biało - szaro - czarne...
Sami zobaczcie :)
biało - szaro - czarne...
Sami zobaczcie :)
sobota, 25 stycznia 2020
środa, 6 listopada 2019
Czarno to widzę
Dzisiejsze kolczyki frywolitkowe stworzyłam z myślą o nowym wyzwaniu na blogu Szuflada - jego temat brzmi: "Czarno to widzę".
No to chwyciłam czarny kordonek i zaczęłam robić frywolitkowe supełki :)
Kolczyki wyszły bardzo duże i na pewno są przyciągające wzrok.
Wymiary:
Długość kolczyków (bez bigla) - 9,5 cm
Szerokość (w najszerszym punkcie)- 6,5 cm
Zgłaszam je na wyzwanie listopadowe na blogu Szuflada - Czarno to widzę.
środa, 23 października 2019
Jesienne wieczory...
Jesienne wieczory z ciekawą książką - to lubię!
Chociaż czasami zamieniam książkę na akcesoria do frywolitki i tworzę zakładki - i to też lubię. A powiedzcie - co u Was wygrywa wieczorową porą - czytanie czy robótkowanie?
Chociaż czasami zamieniam książkę na akcesoria do frywolitki i tworzę zakładki - i to też lubię. A powiedzcie - co u Was wygrywa wieczorową porą - czytanie czy robótkowanie?
poniedziałek, 12 sierpnia 2019
Lekkie jak piórko
Takie skojarzenia mam z frywolitkami... Lekkość i delikatność... Pomimo tego, że niektóre kolczyki są naprawdę sporych rozmiarów, to w ogóle nie odczuwa się ich ciężaru na uszach.
Dzisiejsza para zrobiona jest z bardzo jasnego, błękitnego kordonka - co według mnie jeszcze bardziej potęguje uczucie lekkości.
Przy okazji - pokażę Wam jeszcze jedną parę, która powstała już dawno temu, ale jakoś zdjęcie mi się zapodziało :) Też w niebieskiej kolorystyce - ale dodatek granatowej obwódki sprawia, że są bardziej mocne i wyraziste niż te kolczyki powyżej.
wtorek, 23 lipca 2019
Kto lubi bordowy kolor?
Dzisiaj frywolitki w wersji bordowej. I kolczyki, i zakładka wykonane są z tego samego kordonka.
A prezentują się tak!
A prezentują się tak!
środa, 3 lipca 2019
Subskrybuj:
Posty (Atom)