Było zapotrzebowanie na słoik na musli - więc zabrałam się do pracy ;)
Przy takich mniejszych wyplatankach mogę w świetny sposób wykorzystać kompleciki rurek zmagazynowane w różnych dziwnych miejscach w domu i tworzyć różne wzory.
No i co tu dużo pisać - lubię to!
Oplatany słoik po kawie - w wersji z niebieskościami (i w scenerii z rodzynkami):
I na koniec kilka wesołych kręciołków na uszy :)
Fajny pomysł na oplecenie słoika, a i same kolczyki wyglądają ciekawie:) a swoją drogą ciekawa jestem ile osób nie wtajemniczonych zgadło by że to papierowe twory? u mnie szwagierka nie mogła sobie wyobrazić jak ja robię koszyki i co to jest papierowa wiklina:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie opleciony słoik a już wieczko to mistrzowsko bo nawet nie widać wykończeń rurek.Kolczyków od koloru do wyboru,każdy znajdzie coś dla siebie.Jednym słowem super wyplatanki :)
OdpowiedzUsuńNo świetny pomysł z tym słoiczkiem , już kiedys widziałam podobny u Ciebie i miałam se zapamiętac i zapomniałam. Dzieki za przypomnienie bo agromadziłam trochę tych słoiczów, chyba sie też pobawię !! Wyszedł rewelacyjnie , jednak plecionki bez malowania maja swój urok i fakt zgadzam sie z Renią, większośc nie wierzy że to ze starych gazet, zwłaszcza że po lakierowniu to twarde tak że zabic by kogos można.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Słoik przepiękny i do tego te cudne kolorki, dla mnie booomba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Słoik świetny :) i kolorystycznie ślicznie się prezentuje:) Kolczyki też ślicznie sie prezentują:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prozaiczne musli w pięknym opakowaniu.
OdpowiedzUsuńSłoik super, też mam takie oplecione i muszę im kiedyś zrobić sesję;) a kolczyki w sam raz na kolorowe lato:)
OdpowiedzUsuńSuperowy! I te kolorki :)
OdpowiedzUsuńZawsze zastanawiam się skąd te kolory:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Widzę świetny pomysł poszedł w masówkę. ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczny słoik, a kolczyki noszę z dumą (na zmianę z córcią ;))
OdpowiedzUsuńŚlicznie zrobione i pudełeczko i kolczyki. Kolczyki cudne i takie sympatycznie letnio-słoneczne, przynajmniej mnie się tak skojarzyły. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńWidać, że lubisz wyplatanie, wszystko wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z tym wyplataniem :) Coś mi się wydaje, że mojej mamie to by się właśnie taki słoiczek przydał do kuchni ;)
OdpowiedzUsuńOpleciony słoik zawsze się przyda :) Super pomysł
OdpowiedzUsuńSuper! Uwielbiam Twoje słoiki!
OdpowiedzUsuńTen pomysł jest rewelacyjny :) Wykonanie jak zwykle perfekcyjne:)
OdpowiedzUsuńChoć próbuję panować nad tym wszystkim to i tak też mam w całym domu rurki;)ślicznie i równo wyszło, a kolczyki rewelacja:)
OdpowiedzUsuńPiękny słoiczek, a i kolczyki jak zwykle fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńekstra :)
OdpowiedzUsuńŚliczny słoiczek i bardzo pomysłowy! :) Sama ponosiłabym takie kolczyki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
przelamlody.blogspot.com
Wow! Słoik wygląda obłędnie! Bardzo mi się podoba, kolory ma świetne i ogólnie wygląda bosko! Super że oplotłaś też pokrywkę :) Kręciołki są super, takie wesołe, w sam raz na lato :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kręciołki, a słoik na musli jest fantastyczny :-)
OdpowiedzUsuńodnoszę wrażenie graniczące z pewnością, że nie pozwalacie wyrzucić ani jednego słoiczka po kawie! :-DDD
OdpowiedzUsuńkocham taki recykling :-)