Supłałam przed Bożym Narodzeniem i przed Sylwestrem....
... a jedna powstała jeszcze wcześniej :)
Czas nadrobić zakładkowe zaległości! Niektóre były elementami świątecznych podarunków, więc nie mogłam ich wcześniej pokazać. Teraz będą wszystkie zakładki na raz - a trochę ich zrobiłam ;)
Śliczne wszystkie i perfeksyjnie wykonane :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Cudne zakładeczki :) Idealne w każdym calu :)))
OdpowiedzUsuńPerfekcyjne. Na pewno przydadzą się dla każdego Mola Książkowego:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Em
Są przepiękne! :) Idealne do podjęcia nowej lektury na nowy rok ;)
OdpowiedzUsuńNiby ten sam wzorek a właściwie każda jest inna. Moje faworytki to zielona , niebieska i czarno czerwona. Świetny pomysł na prezent.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niezła kolekcja. :)
OdpowiedzUsuńA ja ciągle czytam swoje książki bez zakładki. Oj, muszę wziąć z Ciebie przykład. ;)
Piękne, ja zawsze. To co? - 52 książki w 2016:)? Ja musiałabym rzucić rękodzieło, żeby dać radę:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zakładki, aż chce się czytać i czytać.. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne zakładki.
OdpowiedzUsuńŚliczne zakładki, pięknie dopasowałaś ze sobą kolorki:)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne! Wspaniałe zakładki.
OdpowiedzUsuńFantastyczne zakładki! Jedna piękniejsza od drugiej :-)
OdpowiedzUsuń