Postawiłam takie pytanie w temacie posta, ponieważ samej ciężko mi stwierdzić jak to jest... Tradycyjny - bo pleciony z rurek w różnych odcieniach brązu. Nietradycyjny - bo materiał z którego plotłam to ulotki i gazety.
Czyli dwa w jednym: koszyk tradycyjny - nietradycyjny :)
Ma inny kształt niż te, które pokazywałam do tej pory, jest owalny i dość spory. Zmieści się w nim wszystko to, co tradycyjnie powinno znaleźć się w święconce - babka, jajka, kiełbasa, ser, chrzan czy też sól.
Drugi koszyczek ma bardziej wiosenny charakter - pleciony z rurek w odcieniach zielonego, seledynowego i białego. Podobnie jak ten owalny - z podwójnym warkoczem. Plotłam go na specjalne zamówienie :)
Brązowy koszyk mam dostępny "od ręki" (pozostały mi też z jarmarku trzy okrągłe mniejsze koszyczki), więc gdyby ktoś był chętny zamówić, to jeśli wyślę na początku tygodnia to przed Wielkanocą na pewno dotrze :)
Gdyby ktoś był zainteresowany takim kolorowym koszyczkiem, to poproszę o wiadomość na maila, prześlę wtedy zdjęcia i więcej informacji.
Miłej niedzieli!
Ten sam problem z określeniem "tradycyjności" miałam jak robiłam swój brązowy koszyk - niby tradycyjny bo w brązach ale nietradycyjny materiał :) Sama usłyszałaś że "nowoczesne koszyczki" więc kwestia gustów :) dla mnie najważniejsze że nietypowe i ręcznie robione - piękne są oba :)
OdpowiedzUsuńKoszyki oby dwa rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńTradycyjny czy też nietradycyjny najważniejsze aby ...nosił jak najdłużej te kiełbasy i jajeczka :)
Tak czy siak koszyczki są oryginalne, niepowtarzalne i przepięknie wyplecione.Ten wiosenny wpadł mi w oko:)Oba ekstra się prezentują.
OdpowiedzUsuńTradycyjne niekoniecznie, ale przepiękne.
OdpowiedzUsuńCudowne koszyki, a ten pierwszy super. Uwielbiam takie wielkie, gdzie się duuuużo zmieści, świetny jest i w kształcie i w kolorze. Drugi uroczy. Piękne prace. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńTradycyjny, czy nie, ale za to piękny. A kolorystyka koszyczka wiosennego jest dla mnie zachwycająca :)
OdpowiedzUsuńOba są piękne ale jednak ten brązowy jest moim faworytem. Właśnie tak wyobrażam sobie idealny koszyk na święconkę.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Szczególnie ten w brązach przyciąga mój wzrok :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten drugi taki wiosenny i jasny . Ale i ten pierwszy ma swój urok , przede wszystkim ma świetny kształt.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oba koszyki świetne. Pierwszy taki ogromny pewnie by sie przydał, drugi radosny i wiosenny. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie obydwa zasługują na uwagę i pochwałę. Moim zdaniem tradycyjne to jednak nie są, ale za to bardzo oryginalne. Najważniejsze jednak że robione ręcznie i poprzez to właśnie mają jedyny i niepowtarzalny charakter.
OdpowiedzUsuńNa pewno są piękne i z pewnością będą się wyróżniać. właściciel takiego koszyczka nie będzie miał problemu z odnalezieniem swojego wśród tłumu innych.
OdpowiedzUsuńjakie śliczne :) naturalne plecionki zawsze najbardziej mi się podobały :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie na candy :)
pierwszy - góralski, bo musi się zmieścić 3 kilo kiełbasy ;-)
OdpowiedzUsuńa drugi- standardowy na koromkę chleba i baranka :-D