Plączę sobie te supełki i pikotki dla relaksu oraz wyciszenia....
....no i żeby odreagować te nerwy związane z występem naszej reprezentacji na Euro 2016 :)
Muszę przyznać, że nigdy wcześniej tak nie wciągnęłam się w kibicowanie, na każdy mecz czekałam z niecierpliwością i jestem bardzo, bardzo dumna z naszej drużyny! To były wielkie emocje!
Teraz czekam na wrzesień i eliminacje do Mistrzostw Świata :)
A gdyby ktoś chciał przeżyć te emocje piłkarskie raz jeszcze - TUTAJ jest filmik z najpiękniejszymi momentami z naszą drużyną w roli głównej.
Tak, takie wiązanie, szydełkowanie bardzo uspokaja. Niestety mecze nie są na moje nerwy, moja córka za to oglądała i mnie również się udzieliły emocje. Tak, nasza drużyna dała radę... dumna jestem!
OdpowiedzUsuńBransoletka śliczna, bardzo misterna robota.
Bardzo ladnie wyszla brazoledka
OdpowiedzUsuńPiękna, misterna bransoletka!! Cudo! :-)
OdpowiedzUsuńPiękna ta bransoletka! pozdrawiam ciepło! ps mnie serce jeszcze długo bilo po ostatnim meczu, jest duma!
OdpowiedzUsuńNo pięknie odreagowałaś, bardzo mi się podoba:**
OdpowiedzUsuńPiękna bransoletka.
OdpowiedzUsuńJa też bardzo przeżywałam mecze polskiej reprezentacji.
Piękna bransoletka. Elegancka w swojej prostocie. Śliczna jest. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńCudną bransoletkę wysupłałaś :) Ja nie dałam rady oglądać ostatnich karnych naszej drużyny. To nie na moje nerwy :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie odreagowujesz kibicowskie stresy i emocje, szkoda że już się skończyły, bo na mnie też działały twórczo;-) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHahahaha widzę, że nie tylko ja odreagowuje kibicowanie twórczo. Twoja bransoletka jest rewelacyjna i podziwiam za te ilość pikotek. Dla mnie frywolitka to wciąż niedoścignione marzenie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAle cudna ta bransoletka , widać z tego że Euro powinno być non stop skoro tak wyglądają Twoje emocje. Piękne zestawienie piasku z bursztynem .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna bransa:) A z tych wrażeń po ostatnim meczu to mnie głowa cały dzień bolała;)
OdpowiedzUsuńCudeńko :) Gdzieś mam podobną, którą uplotłam, ale chyba diabeł ogonem nakrył bo nigdzie znaleźć nie mogę ;) Ja, mimo najszczerszych chęci, aż tak się w kibicowanie nie wciągnęłam, piłka nożna chyba jednak nie jest dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńjest śliczna
OdpowiedzUsuńCudo! Przepiękna jest!
OdpowiedzUsuńZachwycająca! Zazdroszczę talentu, Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna bransoletka, delikatna i elegancka.
OdpowiedzUsuń